Trzeci turniej w roku 2023 i trzecia wygrana! PSPal Trójmiasto nie ma sobie równych jeśli chodzi o granie w palanta na hali. Nasze treningi w sezonie zimowym owocują najlepiej jak to możliwe. Do Działdowa wyruszyliśmy w dwóch składach i po emocjonujących bojach wróciliśmy z pucharami za pierwsze i drugie miejsce. Obie drużyny zaprezentowały pokaz bardzo dobrego palanta, osiągając najlepszy z możliwych rezultatów. PSPal Trójmiasto A było nie do zatrzymania i zasłużenie zdobyło złoto, ekipa B zaś nie bez przeszkód wtoczyła się do finału. Dodatkowym smaczkiem było samo miejsce rozgrywania zawodów – Działdowo jest miejscem rodzinnym kilku naszych zawodników, dzięki czemu mieliśmy wsparcie sporej grupy kibiców, a sam turniej własnie z tego powodu zostanie w głowach naszych palancistów na pewno dłuższą chwilkę…

W turnieju wzięło udział 5 drużyn – dwie nasze, PSPal Warszawa, Kampa Słubice oraz reprezentacja gospodarzy i zarazem debiutantów z Działdowa. System rozgrywek już nam doskonale znany – każdy z każdym. Dwie najlepsze drużyny spotkają się w finale, a miejsca 3 i 4 zawalczą o brąz.

Trójmiasto A jak już było opisane na początku było tak rozpędzone, że w pierwszej fazie zawodów wygrali wszystkie swoje mecze zdobywając w każdym z nich ponad 20 punktów, nie dając tym samym szans przeciwnikom na dogranie swoich kolejek w niektórych meczach. Wysoka forma potwierdzona była mocnym atakiem, a także zapłotami – udało się wykonać 3 takie wybicia z Działdowem (2 dla Kacpra Lewego i jeden dla Kacpra Oszmiana).

Nasza druga z kolei ekipa wyszarpała w pierwszym niezwykle zaciętym i ciekawym spotkaniu jakże cenne zwycięstwo z aktualnym Mistrzem Polski Kampą Słubice. Później przyszła porażka z ekipą A i zwycięstwo z Działdowem. Do miejsca w finale brakowało zwycięstwa w ostatnim meczu z Warszawą. Jak się okazało drużyna ze stolicy rozgrywała tego dnia bardzo dobre zawody. Nasze starcie zakończyło się dość rzadkim wynikiem w meczach palantowych – na tablicy po ostatnim gwizdku widniał remis 12-12. Warszawiacy wygrali swoje ostatnie spotkanie z Kampą i tym samym mieliśmy dwie drużyny z równą liczbą punktów po pierwszej fazie turnieju. O wejściu do finału – w którym czekało już Trójmiasto A zadecydowała dogrywka grana na jedną zmianę do jednego błędu! Turniej mocno się wydłużał więc zmęczenie dawało już o sobie znać. Ekipa ze stolicy zaczynała w ataku, ale nie udało im się wejść nawet na pierwszą bazę – błąd wybicia! Nasz zespół wypuścił do biegu Przema, który po dobrych wybiciach swoich kolegów zdobył jedyny i decydujący o zwycięstwie punkt! W tym właśnie momencie było wiadomo, że mamy kolejny (i miejmy nadzieję nie ostatni) trójmiejski finał.

Drużyna gospodarzy zaprezentowała się bardzo dobrze jak na debiutanckie wejście w palantowy turniej z najlepszymi drużynami w Polsce. W meczu o trzecie miejsce wystąpiły drużyny Kampy Słubice oraz PSPal Warszawa. W drugim starciu tego dnia znów górą byli Warszawiacy, którzy wrócili do domu z brązowymi medalami.

Nasz finał był już mocno jednostronny. Drużyna Trójmiasta A narzuciła tak mocne tempo, że B nie było w stanie odpowiedzieć nawet jednym punktem. Udało się w tym meczu także Kacprowi Lewemu dorzucić jeszcze jeden zapłot na swoje konto. Niemniej finalne podium to ogromny sukces każdego zawodnika. Razem trenujemy, razem się motywujemy i podnosimy stale swój poziom. Nie możemy się doczekać kolejnych startów tym razem już na trawie!

Podsumowaniem dobrego turnieju są również nagrody indywidualne dla naszych zawodników:

Najlepszym zawodnikiem został Kacper Lewalski (PSPal Trójmiasto A)

Najlepszą zawodniczką została Magda Zakrzewska (PSPal Warszawa)

Najlepsze zagranie (przebiegnięcie czterech baz po własnym uderzeniu, które nie było zapłotem) – Kamil Piórek (PSPal Trójmiasto B)

Trzecie zawody i trzecie z rzędu zwycięstwo w roku 2023. Nie można było sobie wyobrazić lepszego początku sezonu. Dziękujemy za ogromne wsparcie kibicom na samych zawodach oraz naszym zawodnikom, którzy ze swoich domów śledzili nasze zmagania. Wracamy znów do treningów i będziemy powoli rozpoczynać przygotowania do sezonu letniego – najbliższe turnieje będą właśnie rozgrywane na trawie. Na hali nie mamy sobie równych – postaramy się aby tak samo zostało na innych nawierzchniach.